W tym samy momencie zdała sobie z czegoś sprawę . Słowa jej brata odbiły sie echem w jej głowie .
- Nie ufaj nikomu spoza twojego królestwa ...
Odruchowo podniosła miecz i schowała go . W razie czego miałaby go przy sobie . Milczałą przez jakiś czas .
- Gdzie ją ostatnio widziałeś ? - jej głos brzmiał smutno i z lekkim strachem .
Offline
A co cię obchodzi jego siostra ?! Nie obchodzi ... Aaaa ... to on cię obchodzi ! Kaluś się zakochała na na na na na ! Zabije siebie kiedyś za te myśli !
Jej myśli kłębiły się w głowie niczym czarna chmura. Chciała żeby odszedł ale pragnęła by został . Co się ze mną dzieje ?!
- Możemy jej poszukać ... jeśli chcesz .
Offline
-Na prawdę mi pomożesz?
Jego złote oczy stały się szkliste, a jakby zaczął płakać nic go by to nie ruszyło.
Offline
Jak zawsze przebojowa i zakochana Kalahari ... a przypomina ci że on kręci z lev . Wiem ... musisz mi to przypominać ?! Ej ! Pragnę zauważyć że ja to ty !
- Mogę ci pomóc ... - powiedziała
Offline
-Więc chodźmy. Mam nadzieję, że ja znajdziemy.
Wyszedł i wskoczył na All Nighta.
Offline
Wyszła i odwiązała Pioruna . Wskoczyła na niego . Nie ufaj mu ... przypomniało mi moje sumienie . Sama nie wiem słuchać ciebie czy serca . Mnie !!
- To gdzie teraz ?
Offline
Zeszłą z konia i uwiązała go . Weszła do domu . Oczywiście jej brat tam stał .
- Ostrzegałem cię ... - mruknął
- Wiem
Odsunął się i wyszedł . Dziewczyna upadła na krzesło i zaczęła przemywać ranke z której krew lała się cały czas.
- Ale że mnie urządził ...
Offline
Zdejmnęła koszulke i przemyła ranę . Jeśli wda się zakażenie nie przeżyje . Zabandażowała rane i założyła czystą bluzkę . Bolało . Usiadła na parapecie .
Offline