Okno wybił sztylet wbijający się naprzeciwko.
-Moglibyście się trochę uspokoić?! My tu ROZMAWIAMY!-wychylił głowę za okno krzycząc.
W ostatniej chwili uchylił ją przed strzałą.
Offline
Wyciągnęła łuk i skoczyła . Strzeliła . Znowu wrzask .
- Kurde . Teraz tylko rana w nogę . - syknęła i wytknęła język w stronę napastnika .
Schowała się przed kamieniem .
Offline
-Tracisz cela kochana.
Wziął nóż i rzucił nim przez okno. Usłyszał tylko głuchy dźwięk i głosy przestraszonych napastników.
-Czoło.
Offline
- Albo wybijemy wszystkich albo powiesz mi do jasnej ciasnej o co chodzi z tym znamieniem ? - powiedziała ostro i wskazała na dziewczyne
Offline
-Ja...-wyjąkała i wstała.
Wzięła głęboki oddech i zaczęła mówić.
-Interesowało mnie to znamię od kiedy tylko pamiętam, ale nie wiedziałam co to oznacza. Niedawno Tadashi dał mi książkę. Zainteresowałam się nią, opowiadała historie o królestwach. Zaczęłam czytać o Nievennie i... wtedy zaczęłam łączyć fakty ze sobą.
Offline
-Mówiłem ci już, Kalahari, że ojciec znalazł ją podczas wojny. Wojny z Nivenną.
Offline