Zdziwiła się . Królowa ... ? No to pięknie .
- Oh ...
Odsunęła się lekko .
- Mamy tu księżniczke . No . Teraz to mnie zaskoczono .
Offline
Odcięła sztyletem kawałek bluzki i zawiązała wokół ramienia .
- Czyli mamy na karku ludzi któr chcą ją zabić . Kapitalnie - skwitowała
Offline
Usiadła obok Kathleen . Złapałą się za głowe .
- Może pójdziemy do mnie ? - spytała smutno .
- Coś nie tak Kali ? - spytała Kathleen .
- Nie ... po prostu ... - westchnęła .
Złapała ją za ręke i poszła .
z.t
Offline